Przepis podała nam nasza nieżyjąca przyjaciółka i jedna z pierwszych osób tworzących inicjatywę Wspólny Stół, jeszcze jako inicjatywę nieformalną. Marta nie doczekała fundacji, ale czujemy ją mocno i wiemy, że nadal nam kibicuje i wspiera z miejsca, w którym jest teraz. Ta potrawa została wymyślona i opracowana przez jej zaprzyjaźnioną indyjską gospodynię, jako szybkie połączenie biryani i kurczaka tandoori.
SKŁADNIKI:
NA MIĘSO:
80 dkg. kurczaka bez kości (pierś, udo) pokrojone w niedużą kostkę
1,5 szklanki jogurtu
1 łyżka pasty imbirowo-czosnkowej (dostępna w sklepach orientalnych)
1 łyżeczka sproszkowanej kolendry (ziarna)
1 łyżeczka sproszkowanego kuminu
1 łyżeczka sproszkowanego chilli
1.5 łyżeczki garam masala
¼ łyżeczki czerwonego barwnika do żywności
sok z połowy cytryny
sól, pieprz do smaku
szpadki do szaszłyków
NA RYŻ:
szklanka ryżu
2 szklanki wody
łyżka ziaren kuminu
2 cebule
2-3 papryczki chilli
2 łyżki masła ghee (masła klarowanego)
sól do smaku
posiekana świeża kolendra
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Mięso: Jogurt wymieszać z przyprawami i sokiem z cytryny, polać kurczaka i marynować pod przykryciem kilka godzin, optymalnie – całą noc. Osączyć z nadmiaru marynaty, nabić kawałki kurczaka na szpadki i piec w temperaturze 180 stopni przez ok. 15 minut.Mięso musi się zarumienić, ale w środku pozostać soczyste. Po upieczeniu zdjąć ze szpadek, odstawić w ciepłe miejsce, żeby nie wystygło.
Ryż: Ryż przepłukać pod zimną wodą, odsączyć. Cebulę pokroić w piórka, chilli posiekać. W teflonowym garnku rozgrzać ghee, dodać kumin, po ok. 40 sekundach dodać cebulę i chilli. Jak cebula się zeszkli i zmięknie dodać ryż, zalać zimną wodą, posolić, zamieszać, przykryć. Gotować na wolnym ogniu ok. 15 minut, aż woda całkowicie wyparuje, a na powierzchni ryżu pojawią się wgłębienia. Wtedy zdjąć garnek z ognia, trzymać jeszcze chwilę w ciepłym miejscu pod przykryciem, aby ryż “doszedł”, a następnie wymieszać z przygotowanymi wcześniej kawałkami kurczaka, posypać świeżą kolendrą i udekorować cząstkami cytryny.

Przepis autorstwa nieżyjącej Marty Singh. Marto, bardzo nam Ciebie brakuje. Dziękujemy za współtworzenie Inicjatywy, Twoją wiedzę kulinarną, którą dzieliłaś się tak chętnie. Twoją przyjaźń.
Przepis został wykorzystany podczas projektu „Śniadania wielokulturowe. Śniadanie indyjskie” finansowanego ze środków UM st. Warszawy, operatorem środków było Centrum Wielokulturowe w Warszawie.