
KLUSKI ŚLĄSKIE
Kategoria: polskie potrawy regionalne, obiadowe
Kraj/Region: Polska/Śląsk
Myślicie, że to proste danie, które każda mama robiła na niedziele?
No jest tak, ale też mają swoją historię. Historia ta łączy się z bramą kluskową we Wrocławiu (wiki Brama Kluskowa we Wrocławiu – Wikipedia, wolna encyklopedia).
Z Wikipedii :
Z „Bramą Kluskową” wiąże się legenda, według której kiedyś w podwrocławskiej miejscowości Zielony Dąb (obecnie osiedle Dąbie we Wrocławiu) mieszkał chłop Konrad z żoną Agnieszką. Cenił kuchnię swojej żony, a szczególnie kluski śląskie, z których słynęła w okolicy. Gdy Agnieszka zmarła na dżumę, Konrad z rozpaczy nie jadł i chudł w oczach, jednak żadna z kobiet nie zdołała przekonać go do swojej kuchni. Pewnego razu ukazała mu się we śnie zmarła żona i obiecała mu codziennie dostarczać porcję klusek, pod warunkiem, że na dnie garnka pozostawi zawsze jedną kluskę. Po obudzeniu chłop zobaczył obok siebie garnek z kluskami i próbował zjeść całą zawartość. Ostatnia kluska uciekała ciągle z powrotem do kociołka aż w końcu po kolejnej próbie zjedzenia przez mężczyznę uciekła przed nim na szczyt arkady bramy, gdzie momentalnie skamieniała. Natomiast garnek już nie napełniał się w magiczny sposób.
W bramie widoczny jest wystający element, identyfikowany z legendarną kluską. Jest to prawdopodobnie element ozdobny pochodzący z materiału rozbiórkowego z wcześniej budowli.”
Tyle legend i historii ale przejdźmy do konkretów. Potrzebne są nam tylko ugotowane ziemniaki, sól, woda i mąka ziemniaczana (skrobia ziemniaczana). Doskonale sprawdzą się ziemniaki w “tygodnia”. Powinny być dobrze osuszone, dlatego lepiej wychodzą z ziemniaków nie świeżo ugotowanych ale takich, które przeleżały się nieco w lodówce. Proporcje są nieistotne. Tyle ziemniaków ile masz wrzucasz do miski, dzielisz ziemniaki na krzyż, na 4 porcje, wyciągasz jedną część i zasypujesz “dziurę” skrobią ziemniaczaną. To wszystko. Potem tylko wyrabiasz dodając oczywiście tą wyjętą ćwiartkę. Formujesz w kulki mniejsze, większe. Większe są super do podsmażenia. Dziurka w klusce jest super, bo nabiera się tam sosik, ale nie jest konieczna. Gotujemy w osolonym wrzątku, od wypłynięcia maksymalnie 2-3 minuty.
